Anna Turek

Bourjois 1 seconde, 03 Beige distinction, czyli mój pierwszy raz z lakierem Bourjois

Podczas niedawnej promocji w Rossmannie skusiłam się na lakier do paznokci Bourjois 1 seconde. Nigdy nie miałam lakierów tej firmy. Początkowo planowałam kupić jakiś lakier ze zwykłej linii Bourjois ponieważ wybór kolorów jest nieco większy niż w serii 1 seconde, jednak wszystkie buteleczki były rozwarstwione, dlatego skusiłam się na nowość.

Miałam dylemat na jaki kolor się zdecydować, niewiele brakowało, a była by to czerwień. Stwierdziłam jednak, że czerwonych lakierów mam już dużo i czas na jakąś zmianę. Dlatego wybrałam kolor 03 Beige distinction. 

Obietnica „żelowych” paznokci jest mocno przesadzona. Jednak już od pierwszego użycia lakier pozytywnie mnie zaskoczył swoim pędzelkiem. Jak nie lubię szerokich pędzelków tak ten pokochałam, jest szeroki i krótki i jednym pociągnięciem maluje całą płytkę (od małego palca po wskazujący, na kciuku potrzeba  trzech ruchów). Gdy to zobaczyłam byłam w szoku, bo nie sądziłam, że to możliwe, mam blisko 100 lakierów do paznokci różnych firm i żaden czegoś takiego nie robi. Jeśli się przyłożymy do aplikacji to jedna warstwa zapewnia całkiem przyzwoite krycie, jednak trzeba pracować dość szybko, aby nie zostały smugi i ślady po pędzelku ponieważ lakier naprawdę szybko schnie. Obawiam się również, że z tego powodu za miesiąc lub dwa może się nim już bardzo trudno malować, dlatego teraz używam go na okrągło.

Używanie na okrągło wymusza również pewna wada tego lakieru, a mianowicie to, że odpryskuje on już po 1-2 dniach i to nie zależnie czy z top coatem czy bez. Na szczęście kolor, który wybrałam sprawia, że odpryski nie rzucają się za mocno w oczy, jednak przy czerwieni byłaby to katastrofa. Ja rozumiem, że ze mną lakier nie ma lekko, ponieważ mam rozdwajające się paznokcie, pracuję w rękawiczkach lateksowych oraz milion razy dziennie myję i dezynfekuję ręce, ale lakiery Essie oraz Rimmel wytrzymują w takich warunkach 3-5 dni.
Podsumowując lakier Bourjois 1 seconde jest idealny gdy musimy zrobić manicure w bardzo krótkim czasie, np.przed niespodziewaną imprezą. Jednak jeśli zależy nam na tym aby manicure był trwały to raczej odradzam.

Tagi: ,

4 Odpowiedzi do “Bourjois 1 seconde, 03 Beige distinction, czyli mój pierwszy raz z lakierem Bourjois”

  1. KasiaS1980 pisze:

    Nie miałam jeszcze lakierów tej marki, obecnie "męczę" moje Essiaki. Śliczny kolor, taki nudziak. Lubię od czasu do czasu położyć taki odcień na paznokcie 🙂

  2. Kocica pisze:

    właśnie słyszę o tych lakierach tylko niepochlebne opinie :/ a i tak one mnie jakoś szczególnie nie kuszą. Za jego ceną wolę sobie kupić kilka kolorów z Golden Rose, które wiem, że się u mnie sprawdzają 🙂

  3. Kaprysek pisze:

    dziwny pędzelek, ale kolor ładny. Z tej firmy nie miałam jeszcze żadnego kosmetyku.

  4. Marta pisze:

    Fajny ten kolor 🙂 Ja mam problem z każdym lakierem, jeśli chodzi o wytrzymałość, na drugi dzień starte krawędzie, potem idzie już bardzo szybko i połowy lakieru nie ma :/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

*