Anna Turek

Colour Alike 155 mroczek, czyli Sylwestrowy manicure po raz pierwszy

Dziś Wigilia. Oznacza to, że za równo tydzień Sylwester. Najwyższy więc czas rozpocząć przygotowania do balu. Rozpoczniemy od mojego ulubionego tematu czyli paznokci.

Na pierwszy ogień idzie kolejny z lakierów Colour Alike, 155 mroczek z serii metalurgia. Jest on w promocji i kosztuje 6,49zł. Podobnie jak kolor 503 o w bombkę! posiada cienki pędzelek. 

Kolor wygląda na czarny z dużą ilością srebrnych drobinek. Pełne krycie daje po dwóch warstwach. Łatwo i przyjemnie się nakłada. Natomiast dość długo schnie nawet po użyciu essie good to go i to nawet nie tyle lakier jest miękki ile strasznie śmierdzi.
Straszną wadą tego lakieru podobnie jak czerwonego o w bombkę! jest jego trwałość, a raczej jej kompletny brak. Pierwsze odpryski już na drugi dzień. Jest to stanowczo za krótko jak na lakier, zwłaszcza, że lakiery z drobinkami / brokatem trzymają się zazwyczaj dłużej.
Właśnie z powodu tych drobinek trudno go jednak zmyć z paznokci. Na domiar złego podczas zmywania strasznie marze się po palcach. 
Podsumowując efekt ładny, nakładanie przyjemne, cena atrakcyjna, ale aby na zabawie sylwestrowej wytrzymał wskazane jest malowanie w sylwestra rano.

Tagi: ,

3 Odpowiedzi do “Colour Alike 155 mroczek, czyli Sylwestrowy manicure po raz pierwszy”

  1. Soemi87 pisze:

    Bardzo ładnie wygląda na paznokciach.

  2. MatMaja pisze:

    A może te lakiery gryzą ci się z good to go? U mnie wytrzymują bez topu (!) 3 dni, a może i dłużej (trzeciego zazwyczaj zmywam)…

  3. Może, może z lakierem bazowym nie współgrają, jest wiele możliwości, ale tak czy siak się nie trzymają, a inne lakiery różnych firm dają radę

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

*